Połączenie Wilno – Kraków, realizowane przez airBaltic, nie będzie – jak wcześniej wskazywano – całoroczne. Łotewski przewoźnik zawiesi rejsy. Jest to spowodowane wejściem na rynek linii Wizz Air.
Łotewski operator zadebiutował w Balicach w maju 2024 roku, kiedy zainaugurowane zostały sezonowe loty z i do Wilna. De facto debiut nastąpił dużo wcześniej, albowiem airBaltic realizuje rejsy m.in. dla Swiss International Air Lines, w tym rejsy między Zurychem a Krakowem. Trasa się przyjęła, a nadbałtycki przewoźnik
przywrócił po zimowym zawieszeniu rejsy na tej trasie w kwietniu tego roku.
Choć harmonogram lotów nie jest zbytnio atrakcyjny dla podróżnych turystycznych, nie mówiąc już o pasażerach biznesowych, to airBaltic podjął decyzję, że rejsy na trasie Wilno – Kraków będzie obsługiwane także w sezonie zimowym, co oznacza, że połączenie zyskuje status całorocznego.
Plany sprzed kilkunastu tygodni się zdezaktualizowały –
Wizz Air zamierza uruchomić loty to tożsamej trasie (częstotliwość operacji ustalono na cztery rotacje tygodniowo; połączenia obsłużą airbusy 239-osobowe A321neo), a łotewski operator zawiesi rejsy między Litwą a Małopolską.
Jak wynika z systemu sprzedażowego airBaltic, ostatnia rotacja na trasie zostanie zrealizowana 26 października – tj. pierwsza niedziela lotniczej zimy. Hybrydowy operator pojawi się jeszcze w Krakowie od 14 grudnia do 1 stycznia, oferując rejsy w wysokim okresie świąteczno-noworocznym sezonu zimowego.
Konkurencja Wizz Aira – biorąc pod uwagę zarówno liczbę lotów, jak i ofertę cenową – pozwala domniemywać, że airBaltic nie będzie oferował trasy w sezonie letnim 2026. Airbusy A220 będą wciąż jednak lądować w krakowskim porcie lotniczym, łotewskie linie będą realizować rejsy do i z Balic dla
Grupy Lufthansa.